Konsument w trudnych czasach
Zwrot „trudne czasy” słyszałam od dziecka. Moja babcia mówiła tak wspominając okres międzywojenny i przezycia związane z II Wojną Światową. Moi rodzice na samą wzmiankę o PRLu mówili: „trudne czasy”. Ja też mówiłam „trudne czasy”, gdy przyszedł kryzys finansowy w 2008 roku. Ale to, co dzieje sie teraz to: dwa czarne łabędzie w jednym stawie.
Trudne czasy dla JDG są niemal zawsze. Jak nie kredyty we Frankach, to podwyżki ZUSu. Jednak teraz mówimy o sytuacji ekstremalnej. Jeszcze nie opadł kurz po pandemii COV-19, jeszcze gospodarka nie dźwignęła się po lock down’ie, a już mamy kolejny problem makro postaci – czyli wybuch wojny na Ukrainie.
Czarny łabędź w przyrodzie wystepuje bardzo rzadko. W ekonomii tą nazwą określa się rzadkie, nie dające się przewidzieć, zjawiska, które mają wpływ na gospodarkę. Ta metaforyczna fraza została zaczerpnięta od tytułu książki libańsko-amerykańskiego matematyka, statystyka, ekonomisty oraz maklera giełdowego prof. Nassima Nicholasa Taleba. Książkę tę wydał w 2007 roku tuż przed wielkim kryzysem finansowym.
Jak zachowują się ludzie (klienci), gdy czasy są niepewne?
O tym wszystkim w #1 odcinku – strategicznej kawy.
—–
Strategiczna kawa to spotkanie online (na żywo) społeczności przedsiębiorczyń i przedsiębiorców małych i średnich firm. Dołącz do nas w każdy poniedziałek o godzinie 10:00 na Facebooku (Instagramie) i poznaj ludzi takich jak Ty.
NOTATKI WIZUALNE Z KAŻDEGO NASZEGO SPOTKANIA PRZYCHODZĄ DO CIEBIE MAILEM – zapisz się do newslettera TUTAJ.
0 komentarzy